Dzisiaj z rana poszłam z Karoliną na spacer do lasu, miałam napisać, że sobie pogadałyśmy, ale nie gadalyśmy w ogóle. Przez godzinę drogi do lasu nie odezwałyśmy się praktycznie w ogóle do siebie. Ja osobiście miałam okazje wszystko przemyśleć, to co zrobiłam i pomyśleć nad swoim niewłaściwym zachowaniem, które jest poniżej krytyki... nie mam pojęcia co się ze mną przez ostatni czas dzieje, po prostu żal mi samej siebie, ale czasu nie cofnę, zachowałam się jak ostatnia szmata =/ niestety teraz już nic na to nie poradzę. Porobiłyśmy z Karoliną zdjęcia, miałam z niej bekę przez całą drogę powrotną, bo jak wychodziłyśmy z lasu, wyszli jacyś typy a ta się przestarszyła i spierdoliła a mnie zostawiła z tyłu praktycznie z nimi xD Poźniej jak wróciłyśmy, stwierdziłam, że po ostatnim śnie o mojej nauczycielce śpiewu muszę ją odwiedzić, no więc poszłam do niej. i od nowa chyba zacznę do niej chodzić. Natomiast jeszcze później mama zaciągnęła mnie do galerii, patrzyłam sukienki na wesele w tally weijl ( bo ta z allegro nie przyszła ) i spodobała mi się taka czarna, tylko problem w tym, że ledwo zakrywa mi moją wielką dupę, ale chuj z tym, może schudnę i nie będzie to tak perfidnie wyglądało. Zdążyłam naciągnąć mamę na perfumy Beyonce ' Pulse ' < 3 omG. Ola zaraziła mnie tym zajebistym blondynem z NPWM haha xd. Z Olą głupio wyszło, ale na szczęście poprawiły się już trochę nasze relacje po ostatniej małej kłótni. Teraz natomiast wkurwia mnie pewien osobnik =.= ale pozostawię to bez komentarza... Ola z Polski
Słowa powiedziane w złości zostawiają w sercu ślady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz