Dawno jakoś nikt na blogu nie pisał ani ja, ani Ola. Ostatnio zbytnio trochę czasu nie miałam bo byłam w sobotę na 18 kolegi, muszę powiedzieć że się udała, gdyby nie pewne osoby.. ;| Nie mam zamiaru jednak tu opisywać całej sytuacji jak było i co.. Przekonałam się po raz kolejny że jestem naiwna i uwierzyłam w to co mi pewna osoba mówiła.. Ale przecież spędzenie z kimś całej nocy to też nic nie znaczy.. Przecież to tylko zabawa, a ja uczuć nie mam, jutro jak go zobaczę to nie ręczę za siebie.. Wczoraj też jakoś nie miałam czasu napisać bo spała u mnie koleżanka, brechta taka że ja pierdolę.. Zrobiliśmy sobie tyle takich bezsensownych zdjęć i oczywiście sobie nagraliśmy filmiki.. Jednak one się nie pojawią nigdzie, bo za wielka brechta z nas będzie, aż wstyd.. To tak miej więcej co  u mnie, jutro mam test z angielskiego, i w piątek geografie i pierwszą część matmy, przydało by się pouczyć.. Ola z Irlandii..

 te zdjęcie to jakaś maskara.. -,- hahah ;d