Cały dzień spędziłam z Damianem, Weroniką i dwoma kolegami nad zalewem, nasza ' zbiórka ' była pod słynnym sklepem poziomką na kalinie.. i od tamtej pory zaczęła się nasza głupawka, było zajebiście, pojechaliśmy nad zalew.. najpierw się opaliliśmy i leżeliśmy na ujebanym kocu xD natomiast później wskoczyłam do wody w spodenkach, staniku, skarpetkach i z moją ukochaną 'ciotą' kurwa.. to był hardkor, jednak wskoczyłam na za głęboką wodę haha i nie dawałam rady pływać, więc Damian razem z kolegami próbowali mnie wyciągnąć ale nie udało się to zbytnio, więc wszedł po mnie inny kolega i jakoś dałam rade, byłam na siebie starsznie zła, ponieważ włosy i makijaż mi się zepsuł, ale niektórym się podobało ;P Wszyscy się w chuj spaliliśmy, chyba najfajniejszy dzień w tym miesiącu < 3 nie mam siły w ogóle, zaraz idę się kąpać i spać.. Miłego ! < 3 wzięłam aparat, ale z tylu wrażeń zapomniałam, że w ogóle go mam.. :-D pozytywnie, ale boje się, że znowu się zacznie... :|| Ola z Polski..

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz