sobota, 5 maja 2012

I guess I need You, baby

Cały dzień dziś oglądam jakieś filmy,komedie, wyciskacze łez, każdy dowolny gatunek filmów.. więc  nie ma mnie dla nikogo.. Piszę trzeci raz z kolei ponieważ Ola dalej jest w Warszawie z tego co wiem do jutra, a ktoś musi pisać aby nam statystyki w dół mocno nie zeszły, a że jest to nas wspólny blog to robię to ja. Od kiedy jest w Warszawie brakuję mi tych rozmów z Nią, więc wiem że jakbyśmy kiedyś zakończyły znajomość nie umiała bym od tak zapomnieć. Przecież łatwiej jest pamiętać o ludziach niż zapominać, lecz niektórzy mają niestety inaczej. Zastanawiając się dziś nas swoim życiem stwierdziłam że znów jest wszystko nie tak jak miało być.. Idę dalej coś oglądać . Miłego weekendu ! <3


Byłeś moją osobistą komedią romantyczna. Wyjątkową- bo bez happy end'u.. <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz