środa, 2 maja 2012

skomplikowane...

Siema ;) Piszę drugi raz z rzędu ponieważ Ola z Irlandii nie jest w stanie, zresztą tak samo jak ja teraz. Znowu cały dzień spędziłam na Kalinie... z Damianem, Weroniką i jego kolegami... było bardzo ciekawie ;-D ale teraz znowu zjebał mi się humor, ponieważ jutro z rana jadę do Warszawy, a chciałabym znowu pojechać do chłopaków z Weroniką... Ale umówiłyśmy się, że pojedziemy w niedziele hee ;>
Teraz wpierdalam lody i chipsy w rodzinnym gronie... ^^ . 
Dobranoc ! Kisss...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz