Tylko z Tobą chciałam tak po prostu dogonić marzenia

Jako że ostatnie dwa posty napisała Ola z Lublina, postanowiłam ja coś teraz napisać bo przecież jest to nas wspólny blog. Z Olą połączył nas wspólny problem, miłość przez neta, nie radzę nikomu tego, bo jest to jedna z najgorszych rzeczy jaka może się zdarzyć. Z biegiem czasu zaczełyśmy gadać już o wszystkim, nie tylko o chłopakach, o codziennym życiu, teraz mam baaardzo dobre relacje, chodź czasem się nie zgadzamy w pewnych kwestiach, zawsze jakoś do porozumienia dojdziemy, i dobrze. Nigdy w życiu się jeszcze nie pokłuciliśmy, i nie wyobrażam sobie tego. Na pewno było by to trudne dla nas obu. A wracając do temu miłości przez neta, to Ja czyli ta Ola z Irlandii dalej mam nadzieję że jakoś to się ułoży wczoraj rozmawiając na GG z nim zaczeliśmy temat o naszym spotkaniu w real które ma się odbyć w te wakacje, nie mogę się doczekać , szczerze mówiąc boję się tego spotkania w real bo się mogę bardziej zakochać i powiedziałam mu to , a on na to odpowiedział ; no to zostaniesz w Polsce i będziemy razem, a nie że na odległość , oczywiście od razu wysłałam to dla Oli. Pewnie cieszyła się razem ze mną. A co do miłości przez neta Oli jest troszki gorzej, zerwali ze Sobą kontakty, ale pewnie Wam to sama kiedyś opowie. Jak to było i w ogóle, nasze historię co do miłości przez neta są trochę nawet podobne, w ogóle sporo rzeczy nas łączy, no i dobrze. Ja idę już się ogarnąć, bo przecież nie przeleżę następnego dnia w łóżku, tak jak to wczoraj zrobiłam . Pa ;*