Dzisiaj pierwszy dzień w szkole po feriach, i miałam już dosyć po pierwszej lekcji, widziałam kilka razy to czego nie chciałam widzieć, a mimo wszystko udawałam, że nie widzę.. odwracając się w drugą stronę ze świeczkami w oczach + dobijające słowa od koleżanki z ławki i obok . Dałam dzisiaj Weronice walentynkę, bo jutro jej nie będzie :( , Karoliny również.. : ( , także jutro dam Pauli i Monice i lajtowo . Jutro miałam zamiar iść na dyskotekę, ale stwierdziłam, że nie mam ochoty... Kupię sobie lody (tak jak Olcia z Irlandii), naściągam smutnych nut na telefon, położę się na łóżku przy zgaszonym świetle i do końca dnia się nie ogarnę . Olcia będzie jutro to samo robić.. ; ( jak będzie zapalenie spojówek, to się chyba rozwalę : *
Kocham Olę ! jutrzejszy dzień, będzie leciał najwolniej jak tylko będzie się dało . oO

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz