czwartek, 31 maja 2012

Dobre czasy są za nami lub przed nami z pewnością nie ma ich teraz

Siema ;* Miałam już wczoraj napisać wieczorem na blogu, jak wróciłam ale nie miałam zbytnio siły i czasu. Przed wczoraj pod wieczór zadzwoniła do mnie koleżanka i jakoś się zgadałyśmy czy może chcę u mnie spać, no i tak wyszło że spała.. Nie poszłyśmy spać do 4 nad ranem aa o 9 pobudka. Za chuja się nie wyspałyśmy, no ale źle aż tak nie było.. Brechta ze wszystkiego, nagrywanie jakiś filmików, które jednak się nigdzie nie pojawią.  Wczoraj zarówno spędziłam cały dzień na mieście z nią i kolegą później. W pewnym momencie się rozkleiłam bo zaczęliśmy nie zbyt miły dla mnie temat, ale jak zobaczyłam że kolega idzie starałam się ogarnąć, nie wychodziło mi, no ale udało się w końcu potem.. Wczoraj się przekonałam jeszcze mocniej że jaki wstyd może być, gdzie kol wiek ze mną ktoś nie pójdzie, jednak nie będę tu opisywać co się stało. xD ale chociaż nudzić się ze mną nie da, każdy jak zwykle się na nas gapi.. Dzisiaj cały dzień pewnie w domu pozamulam, jutro umówiłam się z koleżanką więc też brechta będzie, aa potem już sobota <3 no i na 18 idę, mamie już wmówiłam że śpię u koleżanki.. A od następnego tygodnia od środy mam testy.. Więc by przydało się trochę pouczyć. 
Ola z Irlandii. 
Boże, żeby tak móc być z Nim chociaż parę dni.. <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz